Jezus udał się ze swoimi uczniami do wiosek pod Cezareą Filipową. W drodze pytał uczniów: «Za kogo uważają Mnie ludzie?» Oni Mu odpowiedzieli: «Za Jana Chrzciciela, inni za Eliasza, jeszcze inni za jednego z proroków». On ich zapytał: «A wy za kogo Mnie uważacie?» Odpowiedział Mu Piotr: «Ty jesteś Mesjasz». Wtedy surowo im przykazał, żeby nikomu o Nim nie mówili. I zaczął ich pouczać, że Syn Człowieczy wiele musi wycierpieć, że będzie odrzucony przez starszych, arcykapłanów i uczonych w Piśmie; że zostanie zabity, ale po trzech dniach zmartwychwstanie. A mówił zupełnie otwarcie te słowa. Wtedy Piotr wziął Go na bok i zaczął Go upominać. Lecz On obrócił się i patrząc na swych uczniów, zgromił Piotra słowami: «Zejdź Mi z oczu, szatanie, bo nie myślisz po Bożemu, lecz po ludzku». Potem przywołał do siebie tłum razem ze swoimi uczniami i rzekł im: «Jeśli ktoś chce pójść za Mną, niech się zaprze samego siebie, niech weźmie krzyż swój i niech Mnie naśladuje. Bo kto chce zachować swoje życie, straci je; a kto straci swe życie z powodu Mnie i Ewangelii, zachowa je»” (Mk 8, 27-35).

Stawienie się w obecności Bożej: Uświadom sobie, że stajesz przed Panem, że będziesz z Nim rozmawiał i słuchał tego, co On ma Ci do powiedzenia. Otwórz się na działanie Ducha Świętego. Proś, aby On pomógł Ci przeżyć to spotkanie jak najowocniej, w możliwie największym otwarciu się na Słowo Boże.

Modlitwa przygotowawcza zwyczajna: Proś Boga, Pana naszego, aby wszystkie Twoje zamiary, decyzje i czyny były skierowane w sposób czysty do służby i chwały Jego Boskiego Majestatu (św. Ignacy Loyola, ĆD nr 46).

Prośba o owoc tej modlitwy: poproś o łaskę jasnego opowiadania się po stronie Jezusa.

Obraz do modlitwy: wyobraź sobie wędrówkę Jezusa z uczniami, idź razem z nimi w drogę i uczestnicz w tej rozmowie.

  1. Trudne miejsce, trudne pytanie.

Cezarea Filipowa to było miejsce pogańskiego kultu bożka Natury. I w takim miejscu Jezus zadaje dwa pytania. Najpierw o ludzkie opinie o Nim, a potem o osobistą relację i stosunek do Mistrza. Miejsce jest trudne, obce, jakby trochę wrogie, niesprzyjające… a jednak Jezus je wybiera. Może dlatego, że „miejsca trudne” wymuszają na nas jasne określenie się, co do naszych postaw, wartości, a przede wszystkim, co do naszej relacji z Jezusem.

Możesz podzielić się z Jezusem tym co, jest dla Ciebie takim „trudnym miejscem” w Twoim życiu, co jest przestrzenią, w której trudno Ci jasno opowiedzieć się po stronie Pana Jezusa, gdzie, przy kim, nie potrafisz dać świadectwa.

I drugie – to co trudne – pytanie o osobistą relację do Jezusa. Najpierw było pytanie „na rozgrzewkę” – o innych… to taki bezpieczny grunt, odnosić się do tego, co inni mówią, myślą i robią. Jezus jednak nie poprzestaje na tym, ale chce znać odpowiedź od najbliższych o ich relacji do Niego. Tylko Piotr się „wyrywa” (to też zadziwiające, bo na pierwsze pytanie odpowiedzi było więcej…ale to też może jakaś wskazówka i pytanie – czy w Twoim życiu nie brak jakiejś zachowawczości w świadczeniu o Panu?) i wskazuje Kim jest Jezus.

Stań w miejscu Piotra, i spróbuj udzielić odpowiedzi na to Jezusowe pytanie, bardzo osobiście. Kim jest Jezus dla Ciebie dziś? Nie wczoraj, nie rok temu, ale dziś, w niedzielę 15-go września 2024 r. za Kogo Go uważasz?

  1. Dojrzewanie Tajemnicy.

Zadziwiające jest to, że Jezus zakazuje uczniom mówić innym o Nim. Nie pozwala przynajmniej na razie głosić, dzielić się ich doświadczeniem, ich odkryciem Osoby Jezusa. Tak jakby to nie był właściwy czas, jakby coś musiało dojrzeć, dorosnąć, zakorzenić się. Może to jest także wskazówka – nie wszystko jest dla wszystkich, i nie o wszystkim należy mówić w każdym czasie. Może jest to zaproszenie do pójścia w głąb w doświadczaniu relacji z Jezusem, tak, aby się ona ugruntowała, umocniła, dojrzała. Pomyśl o tym, co możesz zrobić, aby właśnie iść w coraz większą zażyłość z Panem Jezusem. Nie chodzi o to, aby dążył do chrześcijańskiej perfekcji, ale o to, aby Twoja miłość rosła i stawała się coraz mocniejsza. Co leży w Twoich możliwościach, jak możesz się coraz bardziej otwierać na Łaskę i na Osobę Jezusa? Pomyśl o jakiejś małej, konkretnej sprawie, możliwości… Podziel się tym z Jezusem.

Zachęcam na zakończenie tej modlitwy, do szczerej rozmowy z Panem, do oddania Mu tego wszystkiego, co udało Ci się dzięki Jego łasce zobaczyć, w czasie tej modlitwy. Zwróć uwagę, aby ta rozmowa miała związek z Twoimi refleksjami na medytacji. Pomyśl także o tym, co ta modlitwa zmieni w Twoim życiu? Warto wciąż przypominać sobie, że spotkania z Jezusem na modlitwie mają prowadzić do realnych zmian w życiu, do mojego nawrócenia.

Pomyśl o tym, jak będziesz dbał o relację z Jezusem tak, aby się ona umacniała i wzrastała pośrodku Twojej codzienności.

Swoje spotkanie z Panem zakończ modlitwą: „Ojcze nasz…”

Zachęcam Cię także, abyś zanotował chociaż kilka myśli z tej modlitwy, Twoje postanowienia, abyś sam przed sobą mógł się z nich rozliczać; niech pozostanie po modlitwie jakiś materialny ślad, niech te notatki stanowią Twój duchowy dzienniczek. Tak, abyś mógł wrócić do tego, co stało się Twoim doświadczeniem w spotkaniach z Panem Jezusem.

Anna wynagrodzicielka