Jezus, widząc tłumy, wyszedł na górę. A gdy usiadł, przystąpili do Niego Jego uczniowie. Wtedy otworzył usta i nauczał ich tymi słowami:

«Błogosławieni ubodzy w duchu, albowiem do nich należy królestwo niebieskie.

Błogosławieni, którzy się smucą, albowiem oni będą pocieszeni.

Błogosławieni cisi, albowiem oni na własność posiądą ziemię.

Błogosławieni, którzy łakną i pragną sprawiedliwości, albowiem oni będą nasyceni.

Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią.

Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą.

Błogosławieni, którzy wprowadzają pokój, albowiem oni będą nazwani synami Bożymi.

Błogosławieni, którzy cierpią prześladowanie dla sprawiedliwości, albowiem do nich należy królestwo niebieskie.

Błogosławieni jesteście, gdy wam urągają i prześladują was i gdy z mego powodu mówią kłamliwie wszystko złe o was. Cieszcie się i radujcie, albowiem wielka jest wasza nagroda w niebie» (Mt 5, 1-12a).

Stawienie się w obecności Bożej: Uświadom sobie, że stajesz przed Panem, że będziesz z Nim rozmawiał i słuchał tego, co On ma Ci do powiedzenia. Otwórz się na działanie Ducha Świętego. Proś, aby On pomógł Ci przeżyć to spotkanie jak najowocniej, w możliwie największym otwarciu na Słowo Boże.

Modlitwa przygotowawcza zwyczajna: Proś Boga, Pana naszego, aby wszystkie Twoje zamiary, decyzje i czyny były skierowane w sposób czysty do służby i chwały Jego Boskiego Majestatu (św. Ignacy Loyola, ĆD nr 46).

Prośba o owoc tej modlitwy: o uważność na drugiego człowieka.

Obraz do modlitwy: Wejdź z Jezusem na Górę Błogosławieństw. Zobacz, że Jezus patrzy na Ciebie, że dostrzega Cię w tłumie, że chce mówić do Ciebie.

  1. Dostrzegać.

Pan Jezus jest uważny, dostrzega ludzi, każdego człowieka z osobna, nawet wtedy, kiedy otacza Go tłum. Ludzie przyszli, aby Go słuchać, a On chce, by oni Go dobrze słyszeli, wspina się więc wyżej, tak, aby głos lepiej się roznosił, docierał dalej.

To ważna lekcja od Jezusa, choć jeszcze nie padło z Jego ust ani jedno słowo. Lekcja uważności na drugiego człowieka, lekcja o dostrzeganiu potrzeb innych. Pomyśl jak to jest u Ciebie – pozostajesz w różnych interakcjach rodzinnych, wspólnotowych, towarzyskich, zawodowych, społecznych – jesteś w tych wymiarach uważny na drugiego człowieka? Masz gotowość wsłuchiwania się w jego rzeczywiste potrzeby i otwierania się na nie w sposób dobry i mądry? Czy może raczej bardziej jesteś skoncentrowany na sobie, na zaspokajaniu tylko swoich potrzeb i pragnień. Przyjrzyj się temu spokojnie, patrząc na Jezusa.

2. Być dostrzeżonym.

W tłumie Jezus dostrzega także Ciebie. I do Ciebie chce kierować Swoje Słowo, Ciebie chce ku sobie pociągnąć, zaprosić do bycia błogosławionym – szczęśliwym.

Co czujesz, kiedy uświadamiasz sobie, że nauka Jezusa o błogosławieństwach jest skierowana w sposób wyjątkowy do Ciebie. Co budzi się w Twoim sercu, kiedy spoczywa na Tobie Jezusowe spojrzenie i do Ciebie kierowane jest wezwanie „Błogosławiony…” – doświadczasz tego rzeczywiście? Jesteś szczęśliwy? Opowiedz Panu o tym, co nosisz głęboko w swoim sercu. Jego spojrzenie właśnie na Tobie teraz spoczywa.

3. Które?

Pomyśl, które błogosławieństwo jest „Twoje”, z którym jest Ci najbardziej po drodze, które najmocniej dotyka Twojego serca. I jak je dotyka – z radością, czy z zachętą do jakiejś reformy życia? Które Cię pociąga, a które odpycha? Może to okazja, aby porozmawiać z Jezusem o tym… pytać Go i prosić o światło…

Zachęcam Cię, na zakończenie tej modlitwy, do szczerej rozmowy z Panem, do oddania Mu tego wszystkiego, co udało Ci się dzięki Jego łasce zobaczyć, w czasie tej modlitwy. Zwróć uwagę, aby ta rozmowa miała związek z Twoimi refleksjami na medytacji. Pomyśl także o tym, co ta modlitwa zmieni w Twoim życiu? Warto wciąż przypominać sobie, że spotkania z Jezusem na modlitwie mają prowadzić do realnych zmian w życiu, do nawrócenia. Zastanów się nad tym, jaki konkret z tej modlitwy bierzesz do swojego życia. Zapytaj Jezusa, jak On to widzi, co z Jego perspektywy byłoby dla Ciebie ważne w tym tygodniu. Może warto zabrać w nowy tydzień decyzję o praktykowaniu uważności na ludzi, z którymi będziesz się spotykać w tym tygodniu.

Swoje spotkanie z Panem zakończ modlitwą: „Ojcze nasz.”

Zachęcam Cię także, abyś zanotował chociaż kilka myśli z tej modlitwy, niech pozostanie po niej jakiś materialny ślad, niech te notatki stanowią Twój duchowy dzienniczek. Tak, abyś mógł wrócić do tego, co stało się Twoim doświadczeniem w spotkaniach z Jezusem.

Anna, wynagrodzicielka