Jezus powiedział do swoich uczniów: «Gdy przyjdzie Paraklet, którego Ja wam poślę od Ojca, Duch Prawdy, który od Ojca pochodzi, On zaświadczy o Mnie. Ale wy też świadczycie, bo jesteście ze Mną od początku. Jeszcze wiele mam wam do powiedzenia, ale teraz znieść nie możecie. Gdy zaś przyjdzie On, Duch Prawdy, doprowadzi was do całej prawdy. Bo nie będzie mówił od siebie, ale powie wszystko, cokolwiek usłyszy, i oznajmi wam rzeczy przyszłe. On Mnie otoczy chwałą, ponieważ z mojego weźmie i wam objawi. Wszystko, co ma Ojciec, jest moje. Dlatego powiedziałem, że z mojego weźmie i wam objawi»” (J 15, 26-27; 16, 12-15).

Stawienie się w obecności Bożej: Uświadom sobie, że stajesz przed Panem, że będziesz z Nim rozmawiał i słuchał tego, co On ma Ci do powiedzenia. Otwórz się na działanie Ducha Świętego. Proś, aby On pomógł Ci przeżyć to spotkanie jak najowocniej, w możliwie największym otwarciu na Słowo Boże.

Modlitwa przygotowawcza zwyczajna: Proś Boga, Pana naszego, aby wszystkie Twoje zamiary, decyzje i czyny były skierowane w sposób czysty do służby i chwały Jego Boskiego Majestatu (św. Ignacy Loyola, ĆD nr 46).

Prośba o owoc tej modlitwy: proś o łaskę otwarcia się na łaskę Ducha Świętego.

Obraz do modlitwy: wyobraź sobie spotkanie Jezusa z uczniami i wydarzenie Zesłania Ducha Świętego. Jak to mogło wyglądać? I gdzie Ty jesteś w tym wydarzeniu?

  1. Podobni do Ducha.

Niezwykłe jest to, co mówi Jezus – wspomina o tym, że Duch Święty będzie świadczył o Nim, ale zaraz dodaje także, że uczniowie także świadczą o Nim. Zatrzymaj się nad tym głębiej, spróbuj wniknąć w to, co mówi Jezus. Jesteś żywym świadectwem Obecności Jezusa w świecie, masz świadczyć o Bogu. Popatrz na tydzień, który się zakończył. Zastanów się, czy tak było rzeczywiście? Czy Twoja obecność w świecie, w Twoim środowisku domowym, zawodowym, wspólnotowym, daje takie owoce, jak obecność Ducha Świętego? Możesz sięgnąć do listu do Galatów, gdzie św. Paweł jasno pisze, jakie są owoce Ducha (por. Gal 5,22-23). Przyjrzyj się temu uważnie. Rozmawiaj z Jezusem, prosząc, aby dał Ci łaskę, przynoszenia dobrych owoców w codzienności.

  1. Wypełnienie.

 Dzisiejsze Słowo jakoś bardzo mocno pokazuje jedność Osób Boskich, wzajemne dawanie Siebie i niemal „przelewanie miłości” pomiędzy Ojcem, Synem i Duchem Świętym.

Warto się nad tą rzeczywistością zatrzymać bez pośpiechu, warto adorować Trójcę Świętą, warto „zmarnować nieco czasu” na zatrzymanie się przy tej Tajemnicy. Często żyjemy w przestrzeni zadaniowości, wkrada się ona także w modlitwę, kiedy próbujemy „odrobić jakąś pobożną pracę domową”. Uświadom sobie, że w modlitwie chodzi przede wszystkim o doświadczenie spotkania Osoby z osobą, chodzi o takie doświadczenie najgłębszej relacji, o uważność, o brak pośpiechu, o maksymalne „bycie”, a nie „robienie”, choćby najpobożniejszych praktyk. Bóg, który jest relacją pomiędzy Ojcem, Synem i Duchem, zachęca nas w dzisiejszym Słowie, po prostu do zatrzymania się nad tą relacją miłości.

Zachęcam, na zakończenie modlitwy, do szczerej rozmowy z Panem Jezusem, do oddania Mu tego wszystkiego, co udało Ci się dzięki Jego łasce zobaczyć, w czasie tej modlitwy. Zwróć uwagę, aby ta rozmowa miała związek z Twoimi refleksjami na medytacji. Pomyśl także o tym, co ta modlitwa zmieni w Twoim życiu? Warto wciąż przypominać sobie, że spotkania z Jezusem na modlitwie mają prowadzić do realnych zmian w życiu, do nawrócenia. Zastanów się nad tym, jaki konkret z tej modlitwy bierzesz do swojego życia. Zapytaj Jezusa, jak On to widzi, co z Jego perspektywy byłoby dla Ciebie ważne w tym czasie. Pomyśl, jak chcesz pogłębiać swoją relację miłości z Bogiem w nowym tygodniu.

Swoje spotkanie z Panem możesz zakończyć modlitwą „Ojcze nasz”.

Zachęcam Cię także, abyś zanotował chociaż kilka myśli z tej modlitwy, niech pozostanie po niej jakiś materialny ślad, niech te notatki stanowią Twój duchowy dzienniczek. Tak, abyś mógł wrócić do tego, co stało się Twoim doświadczeniem w spotkaniach z Jezusem.

Anna wynagrodzicielka